czwartek, 28 lutego 2013

Papryczki po zimowaniu


Papryka jest byliną czyli rośliną wieloletnią, więc jeśli mamy trochę miejsca, cierpliwości i dobrej chęci możemy ją przezimować w warunkach domowych.

Więc jeśli pomimo opadających liści podlewaliście paprykę zimą, 
łodygi nie są całkowicie wysuszone to czas najwyższy wystawić je na parapet


Udało mi się uchować przed zimą tylko 2 sztuki.



EXPLOSIVE EMBER 


Papryczka ładnie się uchowała, nie zgubiła wszystkich liści, zeszłoroczne zrobiły się bardziej zielone, to od niewielkiej ilości światła zimą, na wiosnę powinny już być fioletowe.
Dodatkowo już wypuściły nowe- jasnozielone.
W styczniu lekko ją podcięłam, spodziewam się w tych miejscach więcej rozgałęzień, moja Ember będzie wciąż niewielka, ale gęsta.
W ubiegłym roku zebrałam z niej ponad 50 papryczek.




ANTILLAIS CARIBBEAN


Antillais całkowicie zgubiła liście, jednak natychmiast zostały one zastąpione nowymi.
Niestety te zostały zjedzone przez kota :(
Póki łodyga jest zielona mam nadzieję że nie zmarnieje. 








środa, 13 lutego 2013

uprawa papryczek- sadzenie





Tak wyglądają nasiona po 6 dniach po wstawieniu do pojemnika.
Kilka z nich wykiełkowało. 




Kiełka nie można zostawić na wacie zbyt długo, ponieważ wczepi się w niego, przez co łatwiej go będzie uszkodzić w trakcie przesadzania. Nasionko najgorsze ma już za sobą, więc nie możemy tego popsuć.




Na początek wybór ziemi. 
Najlepsza to mieszanka ziemi kompostowej i torfu odkwaszonego. 
Jeśli akurat nie mamy tego pod ręką to wystarczy zwykła ziemia uniwersalna,
którą można nabyć w markecie z + domieszka włókna kokosowego,
by zapewnić roślinom dopływ powietrza i ułatwić ukorzenienie. 



Nasiona można wsadzić do mini szklarni (wygodne jeśli chcemy mieć dużo sadzonek, a i tak przeznaczone są do ogródka), lub pomijając ten krok od razu do doniczek. 
Ważne aby były one małe, kiedy od razu roślina trafi na dużą doniczkę "skupi się" ona na wypełnieniu jej całej objętości korzeniami, a nie  na wzroście łodygi i liści. 




Ziemie wsypujemy bez ubijania, aż po sam brzeg. Wszystkie grudki powinny być rozdrobnione.
Nasionko można położyć, albo lekko zaspać ziemią, nie głębiej niż 0,5 cm
Zraszam obficie, nasionko nie wypłynie jak w przypadku podlewania.

Dopóki papryki nie wypuściły pierwszych listków nie jest wymagane by miały dostęp do światła. 
Jednak wciąż temperatura nie powinna spadać poniżej 20C. 


nowe nasiona

Właśnie odebrałam przesyłkę z nowymi nasionami!

-Habanero Orange
-Pequin
-Bolivian Rainbow
-Bishop Crown
- Jalapeno Early



Zaczynam już siać!

niedziela, 10 lutego 2013

Imaret- YACHNA recenzja




Pomimo że na rynku w Poznaniu jest z miliard "kebabiarni" to i tak 
zawsze przywoła mnie IMARET na Wielkiej 9
Całe życie chodziłam tam na ich specjalność ROLLO, bo tanio, bo szybko, bo smaczne, bo sprawdzone, jednocześnie wzdychając nad ich orientalnym menu.



Tym razem miałam dużo czasu i wpadłam tam w przed imprezowych godzinach, wiec zawsze pełna kebabaiarnia zamieniła się w miłą restauracyjkę.
Mój wybór padł na danie ze zdjęcia z nad kasy. 












































YACHNA
Kuleczki z baraniny smażone w ostrym sosie pomidorowym, podawane w uformowanym placku arabskim, serwowane z frytkami, ryżem lub talarkami do wyboru oraz z zawsze świeżymi surówkami




Sosik bardziej czerwony i od razu wygląda bardziej pikantnie. 
Owszem ostry i to w sposób idealny, lekko pali w gębie ale nie przyćmiewa 
idealnie doprawionego mięska. I bardzo dobrze! Bo o mięso zawsze chodzi.
Baranina pyszna, pewnie nawet gdyby była tylko posolona by smakowało, ale 
było dużo więcej niż tylko sól i nie było w stanie nawet określić co wchodziło w mieszankę przypraw.
Do tego placuszek- tortillka, bez którego zdecydowanie nie byłoby to samo.

No i  ryż. 
Ryż jak ryż, lepiej pasuje niż frytki (bylo go dużo)
i surówki- napisane że świeże, na warzywach się nie znam ale były smaczne.
Szkoda że zrezygnowali ze świeżych ogórków.

Kiedy ponownie wpadnę do Imaretu będę mieć dylemat, czy zamówić sprawdzoną wyśmienitą Yachnę,
czy poszukiwać tam nowych potraw 10/10.

cena- 20.99- wart
smakowitość- 10/10
najedzenie- max
ostrość-  (perfekcyjna)




sobota, 9 lutego 2013

Poradnik uprawy- czyli co zrobić z nasionami

Pierwszy raz zasadziłam papryki w ubiegłym roku w kwietniu.
Wybrałam do tego nasiona Jalapeno Mucho Nacho, Indian PC-1 oraz moją ulubioną Explosive Ember.  
W tym roku postanowiłam posadzić papryczki trochę wcześniej niż rok temu, 
gdyż już nie mogę doczekać się plonów. 

Papryczki należy wysiewać maksymalnie do połowy kwietnia, jeśli chcemy mieć owoce w tym samym roku. 

Przedstawię  dobry i sprawdzony sposób przygotowania nasion do sadzenia. Potrzebne do tego będą:
- waciki kosmetyczne 
- pudełko do przechowywania żywności 
- nasiona 

Nasiona należy poddać 24 godzinnemu namoczeniu w wodzie lub w roztworze z czosnkiem co chroni przed nasionko przed pleśnią i grzybami.

Po namoczeniu należy rozłożyć nasiona do pudełka, pomiędzy waciki (najlepiej każda odmiana na innym waciku) a następnie zwilżyć je wodą. Zamknięte pudełko postawić w ciepłym miejscu  (ok. 25C) np. na grzejniku.
Konieczne jest kontrolowanie wilgotności wacików.


W zależności od papryki kiełkowanie może nastąpić w ciągu 1-2 tygodni.
Zaletą tego sposobu jest ciągłe doglądy wanie nasion, wiemy kiedy i ile 
nasion nam wykiełkowało. Podobno czas kiełkowania również jest skrócony

Papryczki można też wysiać od razu do ziemi, ale pamiętajmy by doniczki umieścić
w ciepłym miejscu, oraz ze względu na większe parowanie niż w pojemniku
częściej podlewać. 
Ze względu na wygodę polecam jednak trzymanie ich w pojemniku.







Ostre Paryczki



Niestety w Polsce wybór ostrych papryczek jest dużo dużo mniejszy niż na tym stoisku w Texasie. Podczas gdy w marketach i delikatesach jeszcze jest możliwe kupno marynowanych papryk (głównie Jalapeno i Peperoni) Dostanie świeżej ostrej papryczki graniczy z cudem! 

Idzie wiosna! Więc czemu by nie podjąć się uprawy własnych papryczek! Tanim kosztem można wyhodować własny krzaczek, a przy okazji poeksperymentować z ostrością. Większość papryk jest prosta w uprawie i mogą rosnąć w doniczce na parapecie, bądź balkonie.

Całe szczęście na allegro jest spora lista aukcji z nasionami. Przeważnie sprzedawane są w pakietach po 10 sztuk, cena od 1.99. Można tam znaleźć naprawdę gorące okazy, dlatego na początek radzę się zapoznać z opisami ostrości które zazwyczaj podane są w skali Scoville'a, a następnie dostosować rodzaj papryczki do swoich upodobań kulinarnych.


Niestety w Polsce wybór ostrych papryczek jest dużo dużo mniejszy niż na tym stoisku w Texasie. Podczas gdy w marketach i delikatesach jeszcze jest możliwe kupno marynowanych papryk (głównie Jalapeno i Peperoni) Dostanie świeżej ostrej papryczki graniczy z cudem! 

Idzie wiosna! Więc czemu by nie podjąć się uprawy własnych papryczek! Tanim kosztem można wyhodować własny krzaczek, a przy okazji poeksperymentować z ostrością. Większość papryk jest prosta w uprawie i mogą rosnąć w doniczce na parapecie, bądź balkonie.

Całe szczęście na allegro jest spora lista aukcji z nasionami. Przeważnie sprzedawane są w pakietach po 10 sztuk, cena od 1.99. Można tam znaleźć naprawdę gorące okazy,  dlatego na początek radzę się zapoznać z  opisami ostrości które zazwyczaj podane są w skali Scoville'a, a następnie dostosować rodzaj papryczki do swoich upodobań kulinarnych.